Rozwój nowych technik modelowania sylwetki za pomocą zabiegów medycyny estetycznej jest odpowiedzią na coraz większe zapotrzebowanie na te procedury. Różnym zabiegom odsysania tłuszczu poddaje się rocznie, wedle statystyk International Society of Aesthetic & Plastic Surgery, ponad 1 370 000 osób. Liposukcja wodna (z ang. WAL - Water Assisted Liposuction), nazywana również Body Jet, zadebiutowała na rynku w USA w 2008 r. W porównaniu z innymi metodami, jej użycie powoduje znacznie mniejsze ryzyko uszkodzenia okolicznych tkanek. Poleca się ją szczególnie osobom, których niechęć do przeżywania bólu sprawia, że odwlekają decyzję o poddaniu się zabiegowi.
Leczenie lipomastii za pomocą liposukcji Body Jet
Odsysanie tłuszczu to zabieg przeznaczony nie tylko dla kobiet - z metody tej mogą skorzystać także mężczyźni zmagający się z lipomastią. Przypadłość ta polega na rozroście tkanki tłuszczowej w rejonie klatce piersiowej, co w efekcie przypomina damski biust. Ginekomastia tłuszczowa dotyka wielu mężczyzn w różnym wieku, a małoinwazyjna liposukcja Body Jet może się stać nową wiodącą metodą leczenia tego problemu.
Liposukcja Body Jet polega na podaniu poprzez kaniulę roztworu wodnego, zawierającego środki znieczulające i zwężające naczynia (co zmniejsza ilość traconej w trakcie zabiegu krwi). Powoduje to rozbicie niechcianej tkanki tłuszczowej na mniejsze fragmenty. Gdy znieczulenie zaczyna działać, w ciele umieszczana jest druga kaniula, która zasysa komórki tłuszczowe. To, co odróżnia Body Jet od innych metod, to ciągłe podawanie środka znieczulającego, a nie jedynie przed wykonaniem procedury. Dzięki użyciu dwóch kaniul zabieg trwa krócej i nie wymaga zastosowania znieczulenia ogólnego.
Zalety liposukcji Body Jet
Zastosowanie wodnej liposukcji Body Jet powoduje mniejsze uszkodzenie tkanek oraz okolicznych nerwów. Jak wykazuje publikacja z Aesthetic Plastic Surgery, aż 87% pacjentów nie odczuwało żadnego bólu przy użyciu metody Body Jet, w porównaniu z zaledwie 3,6% poddawanych tradycyjnemu odsysaniu tłuszczu. Mimo to, po zabiegu odczuwana jest pewna bolesność, lecz utrzymuje się ona krócej niż w przypadku klasycznej liposukcji. Dzięki temu możliwa jest znacznie szybsza rekonwalescencja i powrót do normalnej aktywności. Jak podaje dr Jeffrey Ditesheim, specjalista chirurgii plastycznej z Karoliny Północnej (USA), już po 2 tygodniach można powrócić do ćwiczeń, a opuchlizna utrzymuje się 1-3 miesiące.
Warto dodać, że najlepszymi kandydatami do liposukcji wodnej są osoby bez nadwagi, które nie mogą się pozbyć niechcianej tkanki tłuszczowej mimo stosowania diety i ćwiczeń.
Bibliografia: Johnson, Ruth E., and M. Hassan Murad. "Gynecomastia: pathophysiology, evaluation, and management." Mayo Clinic Proceedings. Vol. 84. No. 11. Elsevier, 2009; Araco, Antonino, et al. "Comparison of power water–assisted and traditional liposuction: A prospective randomized trial of postoperative pain." Aesthetic plastic surgery 31.3 (2007): 259-265; www.plasticsurgeryportal.com; www.realself.com; www.isaps.org
-
4.7/5 (opinie 3)