Czym są mięśniaki macicy?
Mięśniaki to guzy, które powstają z namnażających się komórek mięśni. Mogą występować pojedynczo lub w grupach. Rozróżnia się kilkanaście ich typów, przy czym są one łagodne i nie dają przerzutów.
Mięśniaki osiągają wielkość od kilku milimetrów do ponad 20 cm. Mają związek z estrogenami, gdyż częściej obserwuje się je u pacjentek o wysokim poziomie tych żeńskich hormonów. Teorię ową potwierdza praktyka: u kobiet po menopauzie mięśniaki czasem się zmniejszają, a nawet zanikają. Szacunkowe dane mówią, że cierpi na nie ponad 5 mln Polek, w tym co druga 45-latka. To najczęstsze guzy macicy. Nie wszystkie wymagają leczenia. W 50-60 proc. przypadków nie dają też znać o swej obecności.
Kiedy trzeba zgłosić się do lekarza?
Do lekarza należy się udać, kiedy obserwuje się któryś z niepokojących objawów mięśniaka:
- nawracający ból brzucha i podbrzusza (guz uciska jelita, pęcherz moczowy i okolice krzyża),
- ból podczas stosunku,
- trwające długo krwawienia miesiączkowe i krwawienia w rytmie innym niż miesiączka, tak obfite, że prowadzące do niedokrwistości.
Operacja radykalna
Kobieta z podobnymi przypadłościami słyszy zwykle, że przyczyną jest mięśniak. I że może dojść u niej do anemii, dlatego najlepiej go usunąć – razem z macicą.
Dominujący trend, a właściwie chirurgiczną tradycję leczenia mięśniaków metodą histerektomii Amerykanie nazwali „karczowaniem macic". Tymczasem w całej Unii Europejskiej wykonuje się rocznie 230 tys. takich zabiegów, na 300 tys. wszystkich przypadków operacyjnego usuwania mięśniaków.
Niestety, terapia taka ma poważne skutki uboczne. Po histerektomii z oczywistych powodów nie można już rodzić, a pozbawienie macicy nierzadko odbija się na stanie psychicznym także tych pacjentek, które dzieci już nie planują albo nie mogą ich mieć z powodu wieku. Inne powikłania to np. obniżenie narządów miednicy.
Czy histerektomia jest koniecznością? Na Zachodzie od dawna słychać, że nie zawsze. Już w 2014 r. berliński Instytut Kocha alarmował: aż 80 proc. ze 130 tys. przeanalizowanych operacji wykonano niepotrzebnie. Można było zastosować inne leczenie.
Operacje oszczędzająca
Do najpopularniejszych metod oszczędzających leczenia mięśniaków zaliczamy miomektomię, embolizację UAE i leczenie ultradźwiękami.
Miomektomia
Wycięcie mięśniaka z zachowaniem macicy to miomektomia. Przeprowadza się ją na kilka sposobów.
Metoda, przy której otwiera się jamę brzuszną, jest przydatna przy guzach osadzonych głęboko. Niesie ze sobą te same komplikacje, co każda klasyczna operacja, choćby utratę krwi, infekcje, zrosty. Gojenie trwa prawie miesiąc.
Nowością są zabiegi minimalnie inwazyjne. Używa się laparoskopu, histeroskopu, a nawet sięga po najnowocześniejsze technologie, np. robota chirurgicznego da Vinci. W ten sposób wycinane są nieduże mięśniaki rosnące płytko.
Zalety metody:
- ślady na ciele są właściwie niedostrzegalne, bo wystarczy cztery, pięć nacięć o długości najwyżej 1 cm; gdy chirurg dostanie się do macicy przez pochwę, blizn nie ma wcale,
- boli mniej,
- zmniejsza się możliwość infekcji i powikłań,
- skraca się czas powrotu do zdrowia, pacjentki wychodzą ze szpitala nawet dzień po zabiegu, goją się w tydzień, dwa.
Przeciwwskazaniem dla laparoskopowego usunięcia mięśniaków jest otyłość.
Embolizacja tętnic macicznych (UAE)
To kolejny sposób leczenia oszczędzającego. Polega na wprowadzeniu do naczynia krwionośnego środka, który zadziała jak zator, zamykając dopływ krwi do mięśniaka. Dojdzie wówczas do niedokrwienia i stopniowej martwicy guza.
Gdy istnieją przeciwwskazania do operacji, sprawdza się właśnie ta metoda. Wyklucza się ją jednak przy mięśniakach bezobjawowych, bardzo dużych czy połączonych pasmem tkanki ze ścianą macicy, tzw. uszypułowanych, u pacjentek z zaburzeniami krzepnięcia krwi, niewydolnością nerek, nadczynnością tarczycy oraz u kobiet planujących ciążę (zabieg zwiększa bowiem ryzyko krwotoku i poronienia).
Jakie są zalety embolizacji? Przede wszystkim wszystko trwa krócej: zabieg – 40 minut, pobyt w szpitalu – dobę, a rekonwalescencja – kilka dni.
Po embolizacji tętnic nie ma żadnych blizn. Wyraźne zmniejsza się krwawienie przy miesiączce.
Leczenie ultradźwiękami - MRgFUS
Najświeższa nieinwazyjna metoda polega na obkurczaniu mięśniaków z użyciem ultradźwięków i rezonansu magnetycznego (Magnetic Resonance-Guided Focused Ultrasound). Dźwięki o wysokiej częstotliwości kieruje się na brzuch pacjentki tak, by w zasięgu ich wiązki znalazł się mięśniak. Skupienie fal powoduje powstanie temperatury rzędu 60-90 st. C. W rezultacie tkanka mięśniaka obumiera. Układ immunologiczny usuwa ją z organizmu, ewentualnie w jej miejscu pojawia się zdrowa tkanka łączna.
Korzyści z MRgFUS:
- kobieta pozostaje płodna,
- na ciele nie ma nawet małych blizn,
- zabieg przeprowadzany jest w warunkach ambulatoryjnych; choć trwa 3-4 godziny, jeszcze tego samego dnia można wracać do normalnego życia.
Zdarzają się skutki uboczne, np. bóle pleców, nudności, gorączka, zaczerwienienie skóry, plamienia, infekcja dróg moczowych...
Metoda może się nie sprawdzić przy mięśniakach silnie ukrwionych, o średnicy ponad 10 cm czy narosłych w miejscu, na którym nie da się zogniskować ultradźwięków.
Wybór każdej z opisanych terapii zależy od stanu pacjentki, pozostaje sprawą indywidualną.
Mięśniaki a ciąża
U kobiet oczekujących dziecka mięśniak może oznaczać niebezpieczeństwo poronienia lub przedwczesnego porodu. Nie zdarza się to często, ale się zdarza, zwłaszcza kiedy guz ma duże rozmiary. Niestety, dopóki ciąża trwa, nie można go usuwać ani leczyć w inny sposób.
Dlaczego może być niebezpieczny? Może powodować przedwczesne skurcze. Do tego u kobiety ciężarnej ma tendencje do rozrastania się. Jeśli robi to w kierunku wnętrza macicy, zabiera miejsce dziecku, zaburzając tym samym jego rozwój.
Czasem powoduje komplikacje podczas porodu, a nawet po nim, np. krwawienia większe niż normalnie. Bywa, że rośnie blisko ujścia macicy, blokując drogę dziecku. Poród siłami natury staje się wówczas niemożliwy, więc trzeba zastosować cesarskie cięcie. Co ciekawe, gdy dziecko przyjdzie na świat, mięśniaki... maleją. Przestają być problemem. Jednak lepiej się ich pozbyć, zwłaszcza wtedy, kiedy kobieta planuje kolejne ciąże.
Usunięcie – niezależnie od metody – jest możliwe najwcześniej sześć tygodni po porodzie.
FAQ , czyli najczęstsze pytania o usuwanie mięśniaków macicy
Czy mięśniaki bolą?
Mięśniaki same w sobie nie bolą. Powodują jednak dolegliwości bólowe, bo rosnąc zaczynają uciskać na jelita, pęcherz moczowy oraz okolice kręgów krzyżowych.
Usunięcie mięśniaka. Ile zwolnienia?
Okres rekonwalescencji zależy od wybranej metody usunięcia mięśniaka. Po klasycznej operacji chirurgicznej trwa nawet miesiąc. Po zabiegu laparoskopowym – średnio dwa tygodnie. Po embolizacji tętnic macicznych – kilka dni. Przy nieinwazyjnym leczeniu ultradźwiękami pacjent dochodzi do siebie w kilka godzin.
Usunięcie mięśniaka macicy. Jak długo w szpitalu?
Przy wyłuszczaniu mięśniaka hospitalizacja trwa od trzech do pięciu dni, zależnie od samopoczucia pacjentki. Przy embolizacji tętnic macicznych – dobę. Przy leczeniu ultradźwiękami – do sześciu godzin (zabieg przeprowadza się w trybie ambulatoryjnym).
Jak pozbyć się mięśniaków macicy?
Mięśniaki usuwa się na kilka sposobów. Zabiegi dzieli się na radykalne (usunięcie mięśniaka wraz z całą macicą) oraz oszczędzające macicę. W obu wypadkach stosowana jest klasyczna metoda chirurgiczna, polegająca na rozcięciu jamy brzusznej, a także metody mało inwazyjne, na czele z laparoskopową. Inny sposób pozbycia się mięśniaków to embolizacja tętnic macicznych. Polega ona na zablokowaniu dopływu krwi do mięśniaka i doprowadzeniu tym sposobem do jego martwicy. Najmniej inwazyjna jest metoda leczenia ultradźwiękami. Wiązkę fal dźwiękowych o wysokiej częstotliwości ogniskuje się na mięśniaku, skupienie to powoduje wzrost temperatury do 90 st. C, pod jej wpływem tkanka guza obumiera.
Mięsak macicy. Jak szybko rośnie?
Mięsak to nowotwór złośliwy, w odróżnieniu od łagodnego mięśniaka. Dotyczy głównie kobiet mających 50-60 lat, czyli przechodzących menopauzę. Zwykle rośnie szybko, wystarczy mu sześć miesięcy na powiększenie się z 1 cm do 10 cm.
Źródła:
- Bochenek A., Reicher M., "Anatomia człowieka. Tom II. Trzewa", Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa, 2018, ISBN 978-83-200-4501-7
- Janina Markowska, "Mięśniaki macicy", Medpharm, Wrocław, 2008, ISBN 978-83-604-6649-0
- Centrum FUS, "Pytania i odpowiedzi" (www.mrgfus.de)
3.6/5 (opinie 119)