Polacy leczą się w placówkach prywatnych z różnych powodów. Czasami są nimi odległe terminy oczekiwania na leczenie w ramach opłacanej składki na ubezpieczenie zdrowotne, inną przyczyną bywa to, że dana procedura po prostu nie znajduje się na liście świadczeń refundowanych. Niezależnie od powodu pewne jest jedno: opieka medyczna kosztuje zazwyczaj dość dużo, zwłaszcza oferowana przez wykwalifikowanych i doświadczonych lekarzy.
Do całkiem niedawna na raty można było kupić głównie sprzęty do mieszkania czy też artykuły elektroniczne. Od jakiegoś czasu w Polsce coraz bardziej popularne staje się finansowanie ratalne różnego rodzaju zabiegów medycznych.
Takie rozwiązanie sprawia, że procedury lecznicze stają się dostępne dla znacznie większego grona pacjentów. Rynek tego typu usług dynamicznie rośnie – obok klasycznych kredytów medycznych popularność zdobywają też rozwiązania typu „kup teraz, zapłać później” (BNPL), oferowane przez banki i wyspecjalizowane platformy.
Najnowsze raporty branżowe potwierdzają, że w ciągu ostatnich lat znacznie zwiększyła się liczba firm i placówek medycznych, które wprowadziły uproszczone procedury finansowania. Rośnie także rola produktów ratalnych powiązanych z kartami płatniczymi oraz zintegrowanych systemów płatności internetowych, które skracają czas formalności do minimum.
Najczęstsze powody wyboru prywatnego leczenia:
- odległe terminy w publicznej służbie zdrowia,
- brak wybranej procedury w katalogu NFZ,
- wysoka jakość i doświadczenie personelu,
- potrzeba szybszego powrotu do zdrowia.
Najczęściej wybierane zabiegi medyczne na raty
Pacjenci wymagający endoprotezy stawu biodrowego niejednokrotnie zmagają się z bólem i utrudnionym poruszaniem się. Chorujący na zaćmę doświadczają upośledzania pracy narządu wzroku, tak bardzo potrzebnego do prawidłowego funkcjonowania. Wbrew pozorom to jednak nie na tego typu zabiegi – wykonywane z potrzeb zdrowotnych – pacjenci najczęściej pożyczają pieniądze.

W przypadku leczenia na raty niezmiennie istotną część stanowią procedury stomatologiczne, w tym implantologia i zaawansowane leczenie protetyczne. To segment, który według najnowszych analiz pozostaje największym obszarem prywatnych wydatków zdrowotnych i naturalnym kandydatem do finansowania ratalnego.
W obszarze medycyny estetycznej obserwuje się z kolei rosnące zainteresowanie procedurami małoinwazyjnymi, takimi jak zabiegi z toksyną botulinową, wypełniaczami, laserem czy HIFU. Wciąż popularne są operacje plastyczne, np. powiększanie piersi, jednak obecnie brak twardych, ogólnorynkowych danych, które pozwalałyby wskazać je jako dominujące w finansowaniu ratalnym.
Zmiana rozmiaru biustu wiąże się bowiem z wydatkiem rzędu 10–15 tysięcy złotych, z kolei w przypadku implantów cena jednego odtwórczego korzenia zębowego oscyluje wokół 3000 złotych, co nadal sprzyja korzystaniu z kredytowania.
Coraz większą popularność zyskują także zabiegi ginekologii estetycznej oraz ortodontyczne, których koszt – podobnie jak w przypadku implantów – często skłania pacjentów do sięgania po rozłożone płatności. W ostatnich miesiącach odnotowuje się wzrost finansowania ratalnego w zakresie nowoczesnych zabiegów okulistycznych i leczenia bezdechu sennego, co związane jest z rosnącą świadomością zdrowotną i dostępnością nowych technologii.
Najczęściej finansowane na raty zabiegi medyczne:
- implanty i inne procedury stomatologiczne,
- powiększanie piersi i operacje plastyczne,
- zabiegi ginekologii estetycznej,
- nowoczesne zabiegi okulistyczne,
- leczenie bezdechu sennego,
- zaawansowane leczenie ortodontyczne.
Zasady i możliwości finansowania zabiegów
Ustalić, że za zabieg medyczny zapłacimy w regularnych ratach, można czasami bezpośrednio w gabinecie lekarskim. Istnieją jednak platformy, które posiadają własne systemy płatności rozłożonej w czasie. Na tego typu portalach wybierać można spośród dużej bazy placówek prywatnych, oferujących konkretne zabiegi.
Kolejnym atutem jest możliwość porównania cen pomiędzy klinikami zlokalizowanymi w obrębie jednego oraz różnych miast – czasami okazuje się bowiem, że różnica w cenie danego zabiegu jest znacząca, że warto pokonać dystans dzielący miejsce naszego zamieszkania od placówki oferującej korzystniejsze ceny.
Zapłacić w ratach można za dowolny zabieg. Jeżeli więc bardzo zależy nam na szybkiej poprawie stanu zdrowia czy po prostu chcemy poprawić swoją urodę, a nie mamy w danym momencie całej sumy potrzebnej na opłacenie kosztów terapii, wystarczy poszukać placówki bądź portalu oferującego rozłożenie płatności w czasie.
Formalności i czas realizacji

Finalizacja formalności zajmuje zwykle niewiele czasu, potem wystarczy już po prostu oczekiwać na swój zabieg. Warto jednak pamiętać, że część świadczeń, które dawniej finansowano wyłącznie prywatnie, uzyskała dodatkowe wsparcie publiczne – przykładem jest ogólnopolski program refundacji in vitro uruchomiony w 2024 roku – co w niektórych przypadkach może zmniejszać potrzebę kredytowania.
W ostatnich latach rośnie znaczenie produktów medycznych kredytowanych w ramach współpracy z instytucjami finansowymi, które oferują elastyczne warunki spłat i niskie oprocentowanie. Coraz częściej pacjenci mogą korzystać z rat 0% lub odroczonej spłaty, co dodatkowo zachęca do wyboru tej formy płatności. Zmiany te wpisują się w szerszy trend cyfryzacji usług medycznych i wygodnego zarządzania wydatkami zdrowotnymi online.
Dzięki wprowadzaniu nowych technologii i uproszczonych procesów weryfikacyjnych możliwe jest skrócenie czasu decyzji kredytowej nawet do kilkunastu minut. To sprawia, że finansowanie ratalne staje się dostępne również dla pacjentów w mniejszych miejscowościach, gdzie dotychczas uzyskanie kredytu medycznego bywało trudniejsze.
Źródła:
- PMR Market Experts, "Usługi stomatologiczne w Polsce – presja kosztów i ograniczeń NFZ", PMR Market Experts (analiza rynkowa), 2025
- D. Proaño, H. Huang, S. Allin, i in., "Oral Health Care Out-of-Pocket Costs and Financial Hardship: A Scoping Review", Journal of dental research, 1197-1208, 2024
- Eduardo Bernabé, Mohd Masood, Marko Vujicic, "The impact of out-of-pocket payments for dental care on household finances in low and middle income countries", BMC public health, 2017