Podcast prowadzi Dorota Minta, znana psycholożka i psychoterapeutka. Jej gościniami są socjolożki Katarzyna Krzywicka i Dorota Poreth-Jankowicz – twórczynie projektu Socjolożki.pl. Tematem przewodnim jest pytanie: dlaczego tak rzadko korzystamy z badań profilaktycznych i nie dbamy o zdrowie intymne?
Wstyd, który odziedziczyliśmy
Jak pokazuje raport „Polka u ginekologa 2024”, aż jedna trzecia kobiet z pokolenia Z wstydzi się wizyty u ginekologa. W opinii ekspertów wstyd jest dziedziczony kulturowo – od matek, które same nie były nauczone otwarcie rozmawiać o ciele i seksualności. Brak rozmów o pierwszej miesiączce skutkuje również pomijaniem tematu profilaktyki.
Brak sprawczości i społeczna niewidzialność
Lęk przed utratą kontroli nad ciałem i sprawczości – szczególnie w intymnych sytuacjach medycznych – jest silnym czynnikiem hamującym. To właśnie dlatego wiele kobiet odkłada wizytę u ginekologa. Ciało nadal jest postrzegane przez pryzmat oceny, a nie zdrowia.
Zdrowie na peryferiach – problem dostępności
W mniejszych miejscowościach dostęp do ginekologa i urologa bywa ograniczony – czasem to godziny drogi, bez komunikacji publicznej. Jak zauważają gościnie podcastu, demokratyzacja dostępu do służby zdrowia w Polsce wciąż nie nastąpiła. Zdrowie pozostaje przywilejem mieszkańców dużych miast.
Mężczyźni, czyli niewidzialni pacjenci
Alarmujące dane mówią, że niemal 70% mężczyzn do 40. roku życia nigdy nie było u urologa. Rozmowa ujawnia, że w przypadku mężczyzn to również temat wstydu, ale też lęku przed diagnozą. Co gorsza, temat andropauzy jest niemal nieobecny w debacie publicznej.
Profilaktyka kontra obrazkowy świat
Ekspertki zauważają dramatyczny kontrast między fit-trendami a otyłością: z jednej strony rosnąca popularność siłowni i fitness, z drugiej – lawinowy wzrost otyłości, szczególnie wśród chłopców i nastolatków. Media społecznościowe kreują nierealistyczne wzorce, które pogłębiają lęk przed badaniami.
Tabu wokół edukacji seksualnej
Podcast demaskuje społeczny regres w edukacji zdrowotnej. Lęk przed seksualizacją dzieci powoduje sprzeciw wobec programów edukacyjnych. Zamiast normalizacji mamy strach, a ciało traktujemy jako coś wstydliwego.
Odważne kampanie, systemowe zmiany
Z entuzjazmem komentowany jest pomysł plakatu z hasłem „mam raka w dupie” autorstwa Andrzeja Pągowskiego. Potrzebujemy kampanii, które przełamują tabu, edukują i śmieszą jednocześnie. Ekspertki wskazują też, że programy jak „Profilaktyka 40+” wymagają działań przypominających i aktywnego kontaktu z pacjentem.
Wnioski – zdrowie to nie luksus
Z rozmowy płynie jednoznaczny przekaz: zdrowie nie może być ani luksusem, ani tematem tabu. Aby realnie zwiększyć liczbę badań profilaktycznych w Polsce, trzeba działać edukacyjnie, systemowo i społecznie. Ciało ma być traktowane jak coś zwyczajnego. Bo nie tylko wygląd, ale i wnętrze się liczy.
Posłuchaj artykułu:
- Artykuł "Dlaczego Polacy się nie badają? Społeczne tabu, lęk i brak systemu." jest dostępny w formie audio z lektorem - posłuchaj teraz (04:34 minuty)