Traktografia MR (Magnetic Resonance Tractography), nazywana również obrazowaniem tensora dyfuzji (DTI), to zaawansowana technika rezonansu magnetycznego pozwalająca na trójwymiarowe, nieinwazyjne mapowanie przebiegu głównych szlaków nerwowych w istocie białej mózgu i rdzenia kręgowego. Można ją porównać do tworzenia mapy "okablowania" lub "autostrad" w mózgu, co ma kluczowe znaczenie w neurologii i neurochirurgii. W metodzie tej pacjent nie ma do czynienia ze szkodliwym dla zdrowia promieniowaniem jonizującym, a jedynie z bezpiecznym polem magnetycznym.
Traktografia MR – jak działa mapowanie mózgu?
Technika ta opiera się na analizie zjawiska dyfuzji, czyli naturalnego, chaotycznego ruchu cząsteczek wody w tkankach. W większości tkanek ruch ten jest swobodny i odbywa się we wszystkich kierunkach. Jednak w istocie białej, która zbudowana jest z gęsto upakowanych, podłużnych włókien nerwowych (aksonów), ruch wody jest ograniczony. Cząsteczki poruszają się znacznie łatwiej wzdłuż włókien niż w poprzek nich. To zjawisko nazywane jest dyfuzją anizotropową.
Aparat do rezonansu magnetycznego mierzy kierunek dominującej dyfuzji w każdym punkcie (wokselu) obrazu. Komputer, analizując te dane za pomocą specjalnych algorytmów, jest w stanie zrekonstruować przebieg całych dróg nerwowych. Najbardziej podstawową i najdłużej stosowaną sekwencją jest DTI (Diffusion Tensor Imaging). W uzyskiwanych obrazach stosowane jest kodowanie kolorem, gdzie każda barwa odpowiada innemu kierunkowi przebiegu włókien (np. niebieski dla góra-dół, zielony dla przód-tył, czerwony dla lewo-prawo). W ten sposób powstają spektakularne, trójwymiarowe mapy połączeń nerwowych.
Warto jednak pamiętać, że klasyczna metoda DTI ma swoje ograniczenia. Najdokładniej obrazuje ona duże, jednorodne pęczki włókien, ale ma problem w miejscach, gdzie szlaki nerwowe krzyżują się lub rozchodzą. Aby przezwyciężyć te trudności, opracowano nowsze, bardziej zaawansowane techniki, takie jak HARDI (High Angular Resolution Diffusion Imaging) czy CSD (Constrained Spherical Deconvolution). Pozwalają one na identyfikację wielu kierunków dyfuzji w jednym wokselu, co znacząco poprawia dokładność mapowania w złożonych obszarach mózgu.
Zastosowanie traktografii w neurochirurgii i neurologii

Traktografia nie jest badaniem rutynowym, ale w określonych przypadkach dostarcza unikalnych, kluczowych informacji klinicznych.
Jej najważniejsze zastosowania to:
- Planowanie operacji neurochirurgicznych - to obecnie główne zastosowanie kliniczne. Przed usunięciem guza mózgu neurochirurg może zobaczyć, jak nowotwór wpływa na ważne szlaki nerwowe (np. drogę korowo-rdzeniową odpowiedzialną za ruch czy pęczek łukowaty związany z mową). Pozwala to zaplanować operację tak, by usunąć jak najwięcej guza, jednocześnie minimalizując ryzyko uszkodzenia kluczowych funkcji neurologicznych.
- Ocena uszkodzeń mózgu - po urazach czaszkowo-mózgowych lub udarach traktografia może pokazać, które szlaki nerwowe zostały przerwane lub uszkodzone, co pomaga w ocenie rokowań pacjenta.
- Diagnostyka chorób neurodegeneracyjnych - w chorobach takich jak stwardnienie zanikowe boczne (ALS) czy choroba Alzheimera obserwuje się postępujący zanik określonych dróg nerwowych. Traktografia może być użyteczna jako biomarker do monitorowania postępu tych chorób.
Coraz więcej badań poświęca się zastosowaniu traktografii w psychiatrii. Pozwala ona na badanie tzw. konektomu, czyli całościowej mapy połączeń mózgowych. W chorobach takich jak schizofrenia, depresja czy zaburzenia ze spektrum autyzmu obserwuje się subtelne zmiany w strukturze i "sile" połączeń między różnymi obszarami mózgu. Traktografia pomaga wizualizować te nieprawidłowości, co przybliża nas do zrozumienia biologicznych podstaw tych zaburzeń.
Ograniczenia traktografii MR
Traktografia, mimo swojego ogromnego potencjału, wciąż jest metodą rozwijającą się i ma pewne ograniczenia. Pozwala na makroskopową ocenę dróg nerwowych, ale jej rozdzielczość (zwykle 2-3 mm) jest zbyt niska, by obrazować pojedyncze aksony. Wyniki są więc pewnym uproszczeniem i modelem biologicznym, a nie bezpośrednim obrazem struktury. Interpretacja obrazów wymaga dużego doświadczenia, a różne algorytmy rekonstrukcji mogą dawać nieco inne wyniki.
Przyszłość obrazowania DTI
Przyszłość traktografii wiąże się z kilkoma kierunkami rozwoju. Po pierwsze, dąży się do dalszego doskonalenia algorytmów, aby mapy połączeń były jeszcze dokładniejsze i bardziej wiarygodne. Po drugie, trwają prace nad standaryzacją badania i jego oceny, co jest niezbędne, by stało się ono powszechnym narzędziem klinicznym. Ogromną rolę w analizie złożonych danych z traktografii zaczyna odgrywać także sztuczna inteligencja (AI), która może pomóc w automatycznej identyfikacji szlaków nerwowych i wykrywaniu subtelnych patologii, niewidocznych dla ludzkiego oka.
Źródła:
- Kei Yamada et al., "MR tractography: a review of its clinical applications" (pubmed.ncbi.nlm.nih.gov), Magnetic Resonance in Medical Sciences, 2009
- S. Akazawa, "Clinical MR tractography: past, present, and future" (www.semanticscholar.org), 2009
- Dr Jeremy Jones, Dr Frank Gaillard i inni, "Diffusion tensor imaging and tractography of the brain", Radiopaedia.org
- Susumu Mori, "Introduction to Diffusion Tensor Imaging: And Higher Order Models", Academic Press / Elsevier, 2013